Kotka Mori przyszła do nas nagle z objawami intensywnego ślinienia i duszności. Zdjęcia RTG wykluczyły ciało obce oraz schorzenia dróg oddechowych i płuc, w tym obrzęk. Na szczęście sprawa okazała się nieszczęśliwym kontaktem z owadem, który spowodował niepokojące objawy.